List do dzieci

Moje serce,

oglądając zdjęcia sięgam pamięcią do czasu kiedy byłam w ciąży. Uwielbiałam patrzeć jak rozpychasz się po brzuchu. Małym masażem  przybijałyśmy sobie "piątkę". Po szczęśliwym porodzie mogłam Cię przytulić. Szczęście nasze. Razem z tatą staliśmy się najbogatszymi ludźmi świata. 

Kiedy Cię karmiłam, kąpałam, opatrywałam rany i przeżywałam każdą chorobę - troszczyłam się o Ciebie najlepiej jak umiałam. Czasem pozwalałam Ci na zbyt wiele rozpieszczając, czasem zabraniałam wiedząc i czując, że coś jest niebezpieczne, bądź niedobre dla Ciebie. Czasem nie spełniałam Twoich zachcianek, bo mnie nie było na nie stać lub przemawiał przeze mnie głos rozsądku. 

Ideałem nie byłam i nie będę nigdy, nawet nie wiem czy to możliwe. Kiedyś sama byłam dzieckiem lubiłam się buntować przeciw wszystkim zakazom i nakazom. Dziś wiem co przeżywała moja mama, chociaż ja postępuję wobec Ciebie zupełnie inaczej to jednak mamy różnicę zdań. Na tym polega piękno tego świata. Na różnorodności, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami nie byłoby postępu i rozwoju. 

Kochanie moje ... nie bój się Życia! Nie bój się wiedzy, nie bój się nauki! Lęk jest chwilowy i wynika często z niewiedzy lub braku poczucia bezpieczeństwa. Mija najczęściej po pokonaniu trudności. Miej odwagę w sobie by iść do przodu! To nic jeśli się potkniesz, jeśli się zranisz, to nic jeśli się nie uda dziś. Uda się w przyszłości. To nic, że zmieniasz zdanie, że próbujesz czegoś nowego. To Twoje Życie układaj jest sobie według własnych marzeń ale ŻYJ, a nie zamykaj się w sobie, w sidła deprechy i złego samopoczucia. Nie przejmuj się gadaniem innych. Czy Ty masz większy, czy mniejszy podbródek, brzuszek czy inną część ciała... Naprawdę? To może jakaś aktywność fizyczna, a nie zjadanie smutku. Dbaj o swoje ciało a nie niszcz durnymi substancjami, które tylko zniewalają i odbierają jasność myślenia. Twórz, miej jakiś cel, chciej coś osiągnąć, rozwijaj się a z przeszłości wyciągaj wnioski.  Każda kolejna umiejętność jaką zdobędziesz da Ci doświadczenie. Rozwiniesz kreatywność, a tym samym pewność siebie.

Dostałam od Ciebie wiele cudownych chwil szczęścia i radości. Dostałam od Ciebie tyle miłości przeplatanej łzą bezradności kiedy bywały trudne i ciężkie dni troski o bezpieczeństwo, zdrowie. Jesteś całym moim światem. Z kaprysami, humorami, nerwami. Przyjdzie czas, że będę staruszką a ty dorosłym człowiekiem. Pamiętaj jednak, że dla mnie dzieckiem będziesz zawsze, póki oddech w piersi. 

Każdego dnia Słońce wschodzi nawet jak jest zasnute chmurami.

Mama